BMW w rowie na "krzewińskim zakręcie"

2014-06-14 10:28:13(ost. akt: 2014-06-14 11:48:14)

Autor zdjęcia: Andrzej Grabowski

"Krzewiński zakręt" to lokalne określenie miejsca na drodze krajowej nr 57, w pobliżu Krzewiny koło Bisztynka, w którym nawet kilka razy w tygodniu dochodzi do zdarzeń drogowych. Jadący tu kierowcy często wpadają w poślizg i lądują w rowie. Tak było także dziś.
Dziś (14 czerwca) około godz. 9 na drodze krajowej nr 57 w pobliżu Krzewiny w gm. Bisztynek doszło do kolejnego zdarzenia drogowego.

Kierujący BMW mieszkaniec Barczewa jadący w kierunku Bisztynka, na zakręcie w prawo wpadł w poślizg i nie opanował już pojazdu. Tym razem nie doszło do żadnych groźnych skutków. Samochód osobowy po prostu wjechał w przydrożny rów po lewej stronie drogi.

Kierujący przyznał, w rozmowie z nami, że jechał szybciej niż obowiązujące na tym zakręcie 60 km/h.

Miejsce, gdzie doszło do zdarzenia, przez mieszkańców okolic zwane jest "Krzewińskim zakrętem".
Tego zwrotu używają do wskazania miejsca kolizji lub wypadku, gdy takie mają miejsce a są to zdarzenia częste. Do podobnych zdarzeń, najczęściej niegroźnych w skutkach, dochodzi tu nawet po kilka razy w tygodniu.

- Zakręt jest oznakowany zarówno znakami ostrzegawczymi jak i ograniczeniem prędkości do 60 km/h. Uważam to oznakowanie za prawidłowe - mówił mieszkaniec Bisztynka, który zatrzymał się BMW w rowie.

- Sam jeżdżę tędy codziennie i doskonale znam ten łuk drogi. Niestety kłopoty z jego pokonaniem mają kierowcy z innych części województwa, czy kraju. Stąd chcę, abyście napisali trochę więcej o tym miejscu. Prawdę mówiąc, mam już dość wyciągania samochodów z rowów i obserwowania tu groźnych wypadków - mówił kierowca z Bisztynka.

- Jeśli wolno, powiem jeszcze coś - kontunuował kierowca. - Na naszych drogach jest wiele bezsensownie ustawionych znaków drogowych. Wiele ograniczeń nie ma żadnego uzasadnienia, ale akurat w tym miejscu drogowcy znaki przypadkiem ustawili prawidłowo - ironizuje kierowca. - Zapamiętajcie to miejsce!

O wypadkach drogowych w tym miejscu pisaliśmy kilkakrotnie. Do jednego z najgroźniejszych doszło w tym samym miejscu 3 czerwca 2014 r.



Najnowsze wydanie "Gońca Bartoszyckiego"
jeszcze dostępne w kioskach i punktach sprzedaży!


Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając na bisztynek.wm.pl w ramkę " ZAŁÓŻ PROFIL ", która znajduje się w prawym, górnym roku strony. Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij tutaj
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. sd #1417818 | 83.24.*.* 14 cze 2014 11:27

    Proponuję posadzić tam drzewa zaraz przy poboczu. Wtedy samochody nie będą już wpadać do rowów.

    Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (6)

    1. J23 #1417807 | 213.77.*.* 14 cze 2014 11:17

      Wieśniak + B-olid M-łodego W-ieśniaka = wypadek.

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. katechetka #1417899 | 89.228.*.* 14 cze 2014 13:02

        bisztynek moje miasto umiłowane z lat dziecięcych, ja i moi przyjaciele biegaliśmy po bisztynskich łąkach zroszonych poranna rosą kiedy ranne wstają zorza, a najpiękniejsze wspomnienia to te łąki umajone górki i pagórki zielone, a w zimowym krajobrazie hop na sanki w mym obrazie było pięknie doskonale, gdzie te chwile gdzie pejzaże, wnet za chlebem sie przeniosłam do stolicy województwa moi mili i kochani , lecz wam powiem coś w sekrecie w głębi duszy mej jest pustka. Obraz mych dziecięcych lat przed oczyma ciągle mam, lecz mój pan tak pokierował i w kariery stronę podał, dziś co żyw dziękuję jemu ,że zaszczytów tyle dodał, wśród ludnośći mam ważenie i w hierarchi poważanie wszyscy z wielką czcią, zaszczytęm poważają mnie, kobietę która rodem jest z pienięzna lecz kariera jak ze śląska, jak z żurnala albo vogla nie wspominam już o googlach, zatem wszyscy moi mili moi drodzy i kochani razem weźmy sie do pracy by wychować nasze dziatki, nasze dziatki sól tej ziemi no i przyszłość w tym wyrazie kryje sie czar wielki jak to mówią wieki całe chwalcie stwórcę nad stwórcami. a na koniec mej poezji pragne złożyc wielkie dzięki całej wielkiej mej rodzinie w duchu świętym nierozłącznie w jedność ducha połączeni, a na konie moi mili życzę 100 lat zdrowia chwili pięknej i radosnej radosnej aby kurki dobrze niosły, a krówka mleczka dała no a kózka nie skakała, aby w tym dzisiejszym świeci miłość tylko wszędzie była aby oczom wam kochani trzeżwo spojrzeć pozwoliła na te kwiaty na te drzewa, skałki plaże i strumyki, które zdają niemo wołąć chwalcie stwórcę ponad wieki

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. x #1418028 | 178.235.*.* 14 cze 2014 17:29

          trójkąt postawiony tak by inny kierowca nie wjechał na auto w rowie.

          odpowiedz na ten komentarz

        2. Z "Ukosa" #1417888 | 83.25.*.* 14 cze 2014 12:49

          "tu drogowcy ustawili znak przypadkiem prawidłowo".....i co z tego...? My Polaki , my dziewczyny i chłopaki ....po cholerę nam te znaki...? przez nie oczopląsy w głowie a samochód znowu w rowie. To ciąg dalszy serialu pt. "wynalazłem koło i wokół wesoło". Tak trzymać......ps. już chyba tylko śmiech powstrzymać może ten drogowy kataklizm.

          odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (9)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5