Pierwsi głosujący pojawili się już przed otwarciem lokali

Zaskakująco dużo osób odwiedziło lokale wyborcze nr 1 i 2 w Bisztynku już o godz. 7 rano, tuż po ich otwarciu.

- Akurat mam zjazd na studiach i nie miałabym potem możliwości głosowania. Dlatego jestem tak wcześnie - mówiła pani Paulina, która oczekiwała na otwarcie lokali mieszczących się w Ośrodku Kultury i Aktywności lokalnej w Bisztynku.

- Właśnie teraz wyjeżdżam do Niemiec i stąd jestem tak wcześnie - mówił z kolei pan Witold, który ma podwójne obywatelstwo.

Do godziny ósmej w lokalach wyborczych nr 1 i 2 pojawiło się kilkadziesiąt osób.

Mniej osób głosowało w lokalach 3 i 4 mieszczących się w Szkole Podstawowej w Bisztynku, gdzie głosują mieszkańcy okolicznych wsi. Przewodniczący komisji obwodowych mówią, że największa frekwencja będzie z pewnością po nabożeństwach odbywających się w kościołach.

Dane o frekwencji przewodniczący przekażą Miejskiej Komisji Wyborczej w Bisztynku o godz. 12 i 17. Są to jedyne dane, które w okresie ciszy wyborczej mogą być publikowane.

Andrzej Grabowski
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl