Oskarżają go o brutalne morderstwo 19-latki. Paweł S. z Bisztynka stanie przed sądem

2017-11-30 14:51:21(ost. akt: 2017-12-01 08:56:02)
Zdjęcie z miejsca tragicznego wydarzenia (grudzień 2016)

Zdjęcie z miejsca tragicznego wydarzenia (grudzień 2016)

Autor zdjęcia: Andrzej Grabowski

Do Sądu Okręgowego w Olsztynie wpłynął akt oskarżenia przeciwko Pawłowi S. Mężczyzna podejrzany jest o zabójstwo 19-letniej dziewczyny w grudniu 2016 r. w lesie pod Bisztynkiem.
Zabójstwo Dominiki W. to głośna sprawa, którą relacjonowały olsztyńskie i ogólnopolskie media. 3 grudnia 2016 r. około godz. 18 policjanci z Bartoszyc zostali powiadomieni o tym, że na jedną z posesji w miejscowości Bisztynek-Kolonia przyszedł zakrwawiony Paweł S., 26-letni mieszkaniec Bisztynka. Mężczyzna oświadczył gospodarzom, że w pobliskim lesie zabił swoją dziewczynę Dominikę W. Dodał, że diabeł kazał mu to zrobić.

W wyniku podjętych czynności w kompleksie leśnym w okolicach Bisztynka odnaleziono leżącą w śniegu Dominikę W. Dziewczyna była już nieprzytomna, wyziębiona oraz posiadała rany głowy. Mimo reanimacji, a także udzielonej pomocy medycznej, 19-latka zmarła kilka godzin później w szpitalu. Tego samego dnia policja zatrzymała Pawła S., z którym Dominika W. od pewnego czasu się spotykała.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Biskupcu. Prokurator w przesłanym do sądu akcie oskarżenia zarzucił Pawłowi S. dokonanie zabójstwa 19-letniej Dominiki, poprzez kilkukrotne uderzenie jej w głowę twardym, tępym narzędziem, a także zadawanie jej ciosów pięściami i kopanie po całym ciele (tj. czyn z art. 148 §1 kk).

Paweł S. podczas pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego formalnie przyznał się do winy. Wyjaśniał, że nie był świadomy swojego zachowania, ponieważ w chwili zdarzenia był pod wpływem tzw. dopalaczy. Jednak w trakcie drugiego przesłuchania nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Jednocześnie wyjaśnił, że nie miał zamiaru skrzywdzić Dominiki W. i nie był świadomy tego, co robi.

Paweł S. jest obecnie tymczasowo aresztowany i przebywa w Zakładzie Karnym w Barczewie. Termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony.

KK

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Roki #2387167 | 94.254.*.* 30 lis 2017 19:10

    Kara smierci leb za leb wtedy by sie troche bali a tak.......

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Po roku czasu dopiero #2387060 | 88.156.*.* 30 lis 2017 17:20

      sprawa trafia do sądu? To jest skandal! A teraz w sądzie będzie się toczyć ze 3 lata... Ręce opadają

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (5)

      1. on #2388146 | 94.254.*.* 1 gru 2017 17:06

        temu co sprzedal dopalacze postawić zarzut wspoludzialu w morderstwie

        Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

      2. abcd #2388357 | 83.29.*.* 1 gru 2017 20:03

        Wyszukaj w sieci: "Brak kary śmierci w kodeksie karnym jest pogardą dla ofiar"

        Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

      3. abcd #2388391 | 83.29.*.* 1 gru 2017 20:39

        Krótka historia o pogardzie i godności Społeczeństwo, które godzi się na usunięcie kary śmierci z kodeksu karnego, okazuje pogardę ofiarom, bowiem stawia życie mordercy ponad życie ofiary, a jednocześnie wysyła czytelny komunikat do przestępców: możesz zabijać, twoje życie jest bezpieczne, a my jesteśmy bezsilni. Likwidując karę śmierci społeczeństwo samo siebie pozbawia godności, bowiem jest to również komunikat do wszystkich obywateli: od teraz nie dzielimy już ludzi na dobrych i złych, ale dzielimy na martwych i żywych. Czytaj więcej na henryk-dabrowski.pl

        odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (7)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5