Właściciele budynku przy ul. Górnośląskiej w Bisztynku na pewno więcej nie zgromadzą papieru do spalenia tuż przy piecu. Taki sposób przechowywania popałki omal nie skończył się pożarem ich domu.
Dziś około godz. 15 w Bisztynku przy ul. Górnośląskiej, w garażu gdzie jest także wydzielone miejsce na kocioł centralnego ogrzewania doszło do pożaru. Interweniowali strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej w Bisztynku, którzy bardzo szybko poradzili sobie z ogniem i zadymieniem pomieszczeń.
Okazało się, że zapalił się papier zgromadzony w pobliżu kotła c.o. Książki i gazety zgromadzone na podpałkę zajęły się prawdopodobnie od iskry z pieca. Pożar był na tyle intensywny, że strażacy musieli schłodzić wodą ściankę oddzielającą garaż od kotłowni.
Andrzej Grabowski
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl
Czytaj e-wydanie 

Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: kliknijPochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając "
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
Henryk Z. #2364831 | 88.220.*.* 1 lis 2017 11:01
Brawo Dzielni Strażacy. Za uratowanie kotłowni i garażu wraz z zapasami paliwa w plastikowych zbiornikach, " nierozważny " właściciel powinien opłacić akcję straży pożarnej z własnej kieszeni. Wina ewidentna właściciela, trzeba być pozbawionym całkowicie mózgu , żeby taką ilość papieru trzymać przy kotle. Wysoka grzywna i poniesienie kosztów, bez wątpienia nauczą zasad przeciwpożarowych na całe życie inni również będą wiedzieć , czym to może grozić.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) !
odpowiedz na ten komentarz