Czytelnik: Dlaczego nie wycina się przydrożnych drzew?!
2015-07-31 14:11:03(ost. akt: 2015-07-31 22:01:35)
Suchy konar spadł przed rowerzystą jadącym drogą powiatową Bisztynek-Prosity. Z drzewa oznaczonego jako przeznaczone do wycinki. Czytelnik pyta kiedy wycinka zostanie wykonana, bo oznaczenie na pniu jest widoczne już od dwóch lat. - Drzewo wytniemy do końca 2015 r. a przeznaczone jest do wycinki od roku a nie dwóch - mówi dyrektor ZDP w Dąbrowie Karol Łomecki.
Napisał do nas czytelnik (imię i nazwisko znane redakcji), który - jak twierdzi - o mało nie zginął jadąc rowerem drogą powiatową 1422 N. Kilkadziesiąt metrów za Bisztynkiem w kierunku Prosit, kilkanaście dni temu, przy bezwietrznej pogodzie, tuż przed nim spadł suchy konar. Czytelnik sfotografował go (zdjęcia w galerii).
Mężczyzna twierdzi, że około 2 lat temu drzewa przy tej drodze zostały oznaczone farbą jako przeznaczone do wycięcia. W tym roku ktoś tylko napisy na pniach poprawiał farbą. Czytelnik domaga się wycięcia oznaczonych farbą przydrożnych drzew.
- Na szczęście mnie nic się nie stało,ale wolę nie myśleć co by się stało, gdybym tym konarem dostał po głowie - mówi.
- Większość drzew przy tej drodze zagraża bezpieczeństwu i pieszych i kierowców, bo są spróchniałe i chore. Często, nawet przy niewielkim wietrze jezdnia jest dosłownie usłana kawałkami gałęzi i konarów. Nie rozumiem dlaczego drzewa nie zostały wycięte mimo, że zostały oznaczone - mówi zdenerwowany. Przy okazji wyraża kilka mocno brzmiących zdań o "ekologach" i zaleca im przejażdżkę po tej drodze w czasie wiatru.
O odpowiedź na to i inne pytania poprosiliśmy Karola Łomeckiego - dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Dąbrowie k. Bartoszyc.
- Drzewo przedstawione na zdjęciu zostało oznaczone jako proponowane do wycinki na przełomie czerwca-lipca
2014 r. a nie tak jak twierdzi czytelnik 2 lata temu, przy tworzeniu planu wycinki drzew na lata 2014/2015. 21 sierpnia 2014 r. został złożony wniosek do burmistrza Bisztynka o wycinkę drzew określonych w planie wyrębu, w którym m.in. było to konkretne drzewo - mówi Karol Łomecki.
2014 r. a nie tak jak twierdzi czytelnik 2 lata temu, przy tworzeniu planu wycinki drzew na lata 2014/2015. 21 sierpnia 2014 r. został złożony wniosek do burmistrza Bisztynka o wycinkę drzew określonych w planie wyrębu, w którym m.in. było to konkretne drzewo - mówi Karol Łomecki.
- Pozwolenie na wycinkę Zarząd Dróg Powiatowych w Dąbrowie k/Bartoszyc otrzymał w grudniu
ubiegłego roku decyzją burmistrza Bisztynka znak GG.6131.56.2014r. z dnia 15.12.2014r. Termin wycinki tego drzewa w w/w decyzji określony został do 31.12.2015 r. W związku z tym Zarząd Dróg Powiatowych do tego okresu dokona wycinki uwzględniając obowiązujący obecnie okres ochronny - wyjaśnia Łomecki.
ubiegłego roku decyzją burmistrza Bisztynka znak GG.6131.56.2014r. z dnia 15.12.2014r. Termin wycinki tego drzewa w w/w decyzji określony został do 31.12.2015 r. W związku z tym Zarząd Dróg Powiatowych do tego okresu dokona wycinki uwzględniając obowiązujący obecnie okres ochronny - wyjaśnia Łomecki.
- Chciałbym poinformować iż Zarząd Dróg Powiatowych czeka na wszelkie sygnały mieszkańców powiatu dotyczące zagrożenia drzewami, które na pewno dokładnie zostaną sprawdzone i ocenione razem z przedstawicielami urzędów gmin - deklaruje dyrektor ZDP.
Stan niektórych przydrożnych drzew, mimo "zdrowego" wyglądu nie jest dobry. Czasem dopiero, gdy zawalą się na drogę widać jak wygląda ich pień w środku. O takim przypadku pisaliśmy w materiale: Spróchniałe, powalane na drogę drzewo usuwali strażacy
Andrzej Grabowski
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (18) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Aga #1786381 | 213.73.*.* 31 lip 2015 14:54
Szkoda tylko, że niektóre zgłoszenia do ZDP zostają bez odpowiedzi. W jednej ze wsi w gminie co roku mieszkanka pisze listy w tej sprawie, a jedyna odpowiedź sprowadza się do tego,że nie można nic zrobić, bo drzewa tam rosnące to aleja dębowa. A przy każdej wichurze gałęzie lecą na podwórko...
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Emeryt #1786445 | 88.156.*.* 31 lip 2015 16:18
Ekolodzy nie pozwalają bo w próchnie żyją żuczki. Ich życie jest ważniejsze niż ludzkie.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
ja #1786519 | 89.228.*.* 31 lip 2015 18:10
chwila moment, podjechanie specjalnym samochodem z piłą zajmuje az rok czasu? kto tam jest dyrektorem ZDP? wywalic dyscyplinarnie na zbity pysk!
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
Drogowiec #1786520 | 178.43.*.* 31 lip 2015 18:11
Bo się asfalt tfuuu...masa bitumiczna rozpłynie po rowach - drzewa daja cien
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
obywatel JG #1786521 | 88.156.*.* 31 lip 2015 18:12
W tym kraju jest osiemset tysięcy urzędników ! Czy ktoś to ogarnia? I te urzędniki siedzą i wymyślają zakazy ,nakazy i rozkazy ,pozwolenia ,zezwolenia,certyfikaty i duperszmity a ty płacz i płać by im się żyło dobrze.
Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz