Kierowca trafił do szpitala po poślizgu na oblodzonej jezdni i uderzeniu w drzewo
2015-01-07 19:53:19(ost. akt: 2015-01-08 10:52:46)
Ranny kierowca trafił do szpitala w Bartoszycach. Na oblodzonej drodze między Łędławkami a Bisztynkiem wpadł osobowym dodgem w poślizg i uderzył lewym bokiem w przydrożne drzewo. Do wypadku doszło około godz. 18:30. Przedstawiciele służb ratowniczych nie kryją gorzkich słów pod adresem zarządcy drogi.
Około godz. 18:30 pomiędzy Łędlawkami a Bisztynkiem na oblodzonej i niczym nie posypanej drodze doszło do wypadku drogowego. Kierowca osobowego dodge, mieszkaniec woj. dolnośląskiego, jechał od Łędławek w kierunku Bisztynka. Na łuku drogi w prawo jego samochód stracił przyczepność z jezdnią, o co było niezwykle łatwo. Na całej szerokości jezdnia pokryta jest ubitym i zmrożonym śniegiem. Wyglądała jak lodowisko i poruszanie się po niej nawet pieszo sprawia poważne trudności.
Samochód po utracie przyczepności wpadł w poślizg, obrócił się i lewą stroną uderzył w przydrożne drzewo. Ostateczne zatrzymał się przeciwnie do kierunku wcześniejszej jazdy.
Kierowcę z samochodu uwolnili strażacy. Został odtransportoany karetką do szpitala w Bartoszycach. Ratownikom powiedział, że jechał z pasażerem. Strażacy i policjanci przeszukują okoliczny teren, aby odszukać drugiego z poszkodowanych. Osatecznie okazało się, że jechal sam a po urazie głowy zapomniał, że wcześniej pasażera odwiózł do domu. Kierowca miał po uderzeniu kłopoty orientacją. Nie pamiętał momentu wypadku. Był trzeźwy.
Ruchem w miejscu wypadku kierowali strażacy. Odbywał się on wahadłowo. Utrudnienia spowodowane zdarzeniem trwały około 2 godzin.
Przedstawiciele służb ratowniczych na miejscu nie kryli krytycznych uwag pod adresem zarządcy drogi, na której doszło do wypadku. Na jezdni nie było widać żadnych zabiegów związanych z zimowym utrzymaniem. Nie została posypana nawet piaskiem. Jest to droga powiatowa.
Andrzej Grabowski
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając na bisztynek.wm.pl w ramkę " ZAŁÓŻ PROFIL ", która znajduje się w prawym, górnym roku strony. Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
klm #1630237 | 95.160.*.* 9 sty 2015 22:52
Poniedziałek po południu ,ul.Wyszyńskiego w Bartach,ktokolwiek jechał od strony szpitala,wie jak była slizgawka z górki,nawet jadąc 5/ha lądowało sie na krawężnikach.Dzięki Bogu nie doszło chyba do żadnego powaznego wypadku.Reszta dróg poza miastem-lodowica do wczoraj,dziś jeżdżą pługi-jaki sens przy plus 2-3.Takie moje skromne zauważenia kierowcy z 33-letnim stażem
odpowiedz na ten komentarz
radar #1628410 | 195.136.*.* 8 sty 2015 09:16
Chodniki w Bisztynku w wielu miejscach oblodzone,piasku jak na lekarstwo. Nikt nie egzekwuje obowiązków od właścicieli lub administratorów posesji. Gdzie burmistrz,zgm i policja. A właściwie czemu się dziwić, tak jest przecież od lat. A jaki status ma ten krzywy chodnik na Kąpielowej,gdzie nie sypie się piasku,jak w kurortach zimowych? Może pan Grabowski wie,bo to przecież znawca Warmii? Czy to chodnik jednak,droga dla rowerzystów,a może droga dla sań?
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
kik #1628372 | 88.220.*.* 8 sty 2015 08:51
taki starosta, szkoda gadać
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
kierowca #1628255 | 85.193.*.* 7 sty 2015 23:17
nie kryja gorzkich slow - DO PROKURATORA Z ZARZADCA DROG!!
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
Daros #1628241 | 7 sty 2015 22:45
na drodze Bartoszyce-Kętrzyn to samo i to od poniedziałku. Jedna z główniejszych dróg, a od trzech dni szklanka. Czy ktoś wogóle z tych drogowców chociaż trochę myśli, czy mózgi mają solą drogową posypane. Aż krwe zalewa.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)