Pielgrzymowali do Stoczka Klasztornego [ZDJĘCIA, FILM]

Parafianie z Bisztynka pielgrzymowali pieszo po raz 348. Po raz drugi część z nich do Matki Bożej Królowej Pokoju pojechała rowerami w ramach inicjatywy "rOwerOwa gmina Bisztynek".

Parafia w Bisztynku ma szczególną tradycję pielgrzymowania do Stoczka Klasztornego. W 1666 r. mieszkańcy Bisztynka ślubowali regularne pielgrzymki do cudownego obrazu NMP Matki Pokoju w Stoczku Warmińskim, kiedy to na skutek gwałtownych burz i ulewnych deszczów nie byli w stanie rozpocząć żniw.

Obyczaj ten uległ wzmocnieniu w 1714 r. wskutek następującego wydarzenia: podczas letniej burzy uderzenie pioruna spowodowało pożar, który zagrażał całemu miastu. Wówczas "burmistrz Michał Lampert wybiegł na Rynek i modlił się na kolanach ślubując, że jeśli Matka Miłosierdzia ocali miasto, wówczas on zarządzi uroczystą procesję do Świątyni Pokoju ku jej czci. I natychmiast ogień przygasł mimo silnie wiejącego wiatru".

Cudowne ocalenie miasteczka jest upamiętnione w stoczkowskiej światyni. Na sklepieniu prezbiterium znajduje się fresk przypominający wydarzenia z 1714 r. z ówczesną panoramą miasta i modlącymi się burmistrzem i mieszkańcami.

W Stoczku Klasztornym odbyły się wczoraj (niedziela 31 sierpnia) główne uroczystości odpustowe ku czci Matki Pokoju. Uroczystej mszy świętej przewodniczył metropolita warszawski ks. kardynał Kazimierz Nycz przy współudziale metropolity warmińskiego ks. arcybiskupa Wojciecha Ziemby. Nabożeństwo było dziękczynieniem archidiecezji warmińskiej za dar kanonizacji Jana Pawła II, prośbą o rychłą beatyfikację ks. kard. Stefana Wyszyńskiego Podczas uroczystości wystawione były relikwie krwi św. Jana Pawła II.

Uroczystości w Stoczku Klasztornym skupiły tysiące pielgrzymow. Około 400. przyszło z dekanatu Bartoszyce. Z Bisztynka pieszo przyszło około 50 osób i 10. rowerami. W Stoczku witano pielgrzymki piesze z Lidzbarka Warmińskiego, Kiwit, Sułowa, Wozławek i innych okolicznych miejscowości. Przybyły tam też autkarowe pielgrzymki m.in. z Prudnika, gdzie - podobnie jak w Stoczku - więziony był kard. Wyszyński.

W Stoczku Klasztornym znajduje się jedyny w archidiecezji warmińskiej obraz koronowany przez św. Jana Pawła II. Uczynił to 30 lat temu w Częstochowie.

Homilię podczas mszy wygłosił ks. kard. Kazimierz Nycz. - Czy potrafimy zdobyć się na takie świadectwo wiary, na takie świadectwo wiary w rodzinach,w miejscu pracy, wszędzie gdzie jesteśmy, aby nie zaprzeć się Chrystusa? - pytał wiernych kard. Nycz.

- Modlimy się za tych, w rocznicę wybuchu II wojny światowej, którzy giną na krawędzi Europy, na Ukrainie. Powinniśmy pamiętać o kazdym człowieku, kóry tam doznaje niesprawiedliwości. Każdym człowieku, ktory tam zostaje zabity, w tej wojnie, i o każdej rodzinie, kóra musi uciekać, emigrować i traci swoich bliskich. Nie tylko dlatego, że myślimy o własnym bezpieczeństwie, ale przede wszystkim, na pierwszym miejscu dlatego, że myślimy o tamtych ludziach i chcemy dla nich tego o czym słyszeliśmy w dzisiejszym psalmie: żeby się ucałowały sprawiedliwość i pokój - mówił kard. Nycz.

Pielgrzymi po nabożeństwie mieli wyjątkową możliwość ucałowania relikwii św. Jana Pawła II. Rowerzyści z Bisztynka zostali zaproszeni do wykonania wspólnej pamiątkowej fotografii z kard. Nyczem i abp. Wojciechem Ziembą.

Z rąk ojca Faustyna, franciszkanina z sankturarium św. Józefa w Prudniku otrzymali też na pamiątkę pielgrzymkowego spotkania, kalendarze na 2015 rok.

">kliknij tutaj
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna