Przeleciał fordem 15 metrów w powietrzu. Kierowca kompletnie pijany

2014-08-30 09:41:34(ost. akt: 2014-08-30 16:36:12)

Autor zdjęcia: Andrzej Grabowski

Na odcinku drogi nr 57 między Wozławkami a Bisztynkiem jest około 3 kilometrów prostej skłaniającej wielu kierowców do rozwijania tu dużych prędkości. Prosta kończy się jednak niebezpiecznymi zakrętami. W sobotę ok. 8:30, kierowca forda wylądował nim 150 metrów od drogi, bo najwidoczniej nie dostrzegł tych zakrętów. Nic dziwnego. Miał 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Kierowca forda mondeo, Łukasz K. mieszkaniec gminy Bisztynek, który w sobotę (30 sierpnia) około godz. 8:30 wylądował 150 metrów od drogi którą jechał może mowić o szczęściu. Rozbił samochód, ale jemu nic się nie stało.

Jadąc z Wozławek do Bisztynka, drogą krajową nr 57 z całą pewnścią nie przejmował się ograniczeniami prędkości jakie na tym odcinku występują. Tuż przed Bisztynkiem, przed dwoma niebezpiecznymi zakrętami, z których pierwszy jest w prawo, stoją znaki ograniczające prędkości do 60 km/h a później 40 km/h. Kierujący fordem najwidoczniej nie zdołał zauważyć ostrego zakrętu w prawo, bo pojechał prosto.

Użyte w tekście słowo "wylądował" w pełni oddaje to, co stało się, gdy ford opuścił drogę zbudowaną w tym miejscu na dwumetrowej wysokości nasypie.

Jak wynika ze śladów na polu sąsiadującym z drogą, jego samochód najpierw przeleciał w powietrzu około 15 metrów, potem jechał po polu i ostatecznie zatrzymał się, po uderzeniu w drzewo i dachowaniu, przy dawnym nasypie kolejowym, w odległości około 150 metrów od drogi.

Przyczyny lekceważenia wszelkich zasad panujących na drodze stały się jasne bardzo szybko. Policjaci ruchu drogowego przebadali kierowcę na zawartość alkoholu. Łukasz K. miał ponad 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu (1,31 mg/dm3). Trafił do szpitala, choć sam opuścił swój samochód i nie miał żadnych widocznych obrażeń ciała. Skarżył się jedynie na to, że "kręci mu się w głowie".

Sprawą jego lotu samochodem zajmie się teraz policja i prokurator. Kierowca oczywiście już stracił prawo jazdy.



Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając na bisztynek.wm.pl w ramkę " ZAŁÓŻ PROFIL ", która znajduje się w prawym, górnym roku strony. Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij tutaj
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Najnowsze, jak zwykle ciekawe, wydanie naszego tygodnika wciąż dostępne w kioskach.
Polecamy!


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (18) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. wasyl; #1472945 | 95.160.*.* 30 sie 2014 10:26

    Szkoda ze debil sie nie zabil ,byloby jednego pijaczka miej ,a ja sie zastanawiam dlaczego samochody pijaczkow maja zamazane tablice rejestracyjne.

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

  2. Poprosu batman #1472953 | 89.228.*.* 30 sie 2014 10:40

    nie do tego auta wsiadł myślał że jego auto sie uniesie w powietrzu

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  3. wiesiek #1472955 | 88.156.*.* 30 sie 2014 10:49

    orać pole fordem się zachciało

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

  4. xxx #1472964 | 176.221.*.* 30 sie 2014 11:05

    Drzew nie ma, to i przeżył....

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Nex Ars Moriendi #1472978 | 83.9.*.* 30 sie 2014 11:41

      Im szybciej będziecie jeździć, tym wolniej będą Was nieśli( nogami do przodu)

      Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (18)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5