Na sportowo, ze strażakami i w ośrodku kultury, czyli majówka w Bisztynku

Animatorzy zespołu boisk "Orlik 2012" w Bisztynku przygotowali najmłodszym i nieco starszym mieszkańcom zestaw konkurencji sportowo-ruchowych. 2 maja można było wygrać słodycze i nagrody rzeczowe podbijając piłke siatkową, tenisową, skacząc na skakance lub pokonując tor przeszkód z piłką nożną czy też taką żonglując.

Po południu odbył się turniej tzw. "dzikich drużyn". Po rozegraniu 10. meczów piłkarskich wyłoniono najlepszą drużynę. Okazała sie nią "Blok ekipa".

Dziewczęta, które wcześniej rywalizowały sportowo, w oczekiwaniu na wręczenie im nagród, postanowiły dać popis swoich umiejętności wokalnych i wykorzystując sprzęt nagłośniający, spontanicznie wykonały znaną biwakowo-harcerską piosenkę "Stokrotka rosła polna". Warto zobaczyć to wykonanie.

Tradycją majowego weekendu jest strażacka inicjatywa "Otwarta Strażnica OSP Bisztynek". W przeddzień Dnia Strażaka ochotnicy z Bisztynka zaprosili mieszkańców do zapoznania się ze sprzętem jaki w jednostce jest na wyposażeniu. Dzień otwarty rozpoczął się od modlitwy i poświęcenia remizy oraz samochodów ratowniczo-gaśniczych. Poświęcenia dokonał druh ksiądz Łukasz Sadko.

Co odważniejsi mogli popatrzeć na miasto z wysokości strażackiego podnośnika. Najmłodsi przymierzali hełmy i uczyli się wykorzystywać strażacką sikawkę. Włączali sygały alarmowe w wozach bojowych i przypatrywali się pokazowi ratownictwa medycznego oraz pokazowi wykorzystania narzędzi hydraulicznych do ewakuacji osób uwięzionych np. w pojazdach.

Po południu 3 maja w ośrodku kultury w Bisztynku odbyła sie impreza z okazji urodzin Bisztynka. Niestety frekwencja w OKiAL była niewielka. Przybyło na nią zaledwie kilkanaście osób jeśli nie liczyć przedstawicieli władz i pracowników ośrodka.

Na scenie wystąpiły "Wesołe nutki" i duet "Bez nazwy". Pokazano prezentacje dotyczące zachodzących w Bisztynku zmian i historii ośrodka kultury, który w tym roku obchodzi swe 50-lecie.

Chętni mogli zwiedzić nowootwarty po generalnym remoncie budynek ośrodka.

Andrzej Grabowski
a.grabowski@gazetaolsztynska.pl

Najnowsze wydanie "Gońca Bartoszyckiego wciąż dostępne!